W telegraficznym skrócie. Ot, przyjaciel dawał prezkę na confie w Trójmieście, razem z RMS. I tak wyszło, że zagadał do Stallman'a i zgodził się spotkać z nami w Żaku.
Spontaniczna akcja która przerodziła się w interesujące dyskusje, zderzenie spojrzeń. Więcej na forum.